W macOS High Sierra znajdziemy od teraz usprawnioną przeglądarkę Safari, która ma zaoferować o 80% szybsze wczytywanie skryptów na stronach niż Google Chrome. Apple zapowiedziało także, iż dzięki maszynowemu uczeniu się, przeglądarka Safari będzie w stanie blokować śledzenie użytkownika oraz jego działań w sieci, a także wstrzymywać autoodtwarzanie multimediów na stronach internetowych.
Nowe oprogramowanie pozwoli także na integrację aplikacji do wiadomości email wraz z wyszukiwarką Spotlight. Użytkownicy będą w stanie oglądać wiadomości oraz okna w programie bezpośrednio na podzielonym wyświetlaczu.
Najważniejszą zmianą w macOS High Sierra jest jednak zupełnie nowy system plików: Apple File System. Firma z Cupertino obiecuje sprawniejszą obsługę najnowszych dysków oraz przede wszystkim optymalizacje związane z prędkością wczytywania plików. Co prawda na scenie nie dowiedzieliśmy się za dużo na temat AFS, jednak można śmiało założyć, że ta funkcja znacznie przyspieszy nawet nieco starsze sprzęty.
Dobra wiadomość na koniec: Apple poinformowało, iż macOS High Sierra będzie w stanie działać bez problemu na każdym komputerze, który obsłużył do tej pory wersję Sierra.
Aktualizacja pojawi się na jesień tego roku.