{reklama-artykul}
MIT, czyli Instytut Technologiczny w Massachusetts, wydał na świat kolejny algorytm, który prezentuje możliwości sztucznej inteligencji. Tym razem potrafi on przekształcić każde zdjęcie w taki sposób, by wywoływało niepokój i pasowało do horroru.Koloseum jako nawiedzone miejsce
Trzeba przyznać, że efekt finalny jest imponujący. W przypadku każdego ze zdjęć udało się uzyskać niepokojący wydźwięk, przywodzący na myśl kadry z horrorów. Całość została dokonana za pomocą odpowiedniej manipulacji filtrami.Sposób działania algorytmu
Autorzy uruchomili również stronę, na której internauci mogą oceniać, czy przedstawiona na obrazie twarz jest straszna, czy też nie. Zebrane w ten sposób informacje pozwolą usprawnić działanie sztucznej inteligencji.Tower Bridge w stylu inferno
Więcej przykładów obrazów stworzonych przez algorytm można znaleźć na stronie projektu.
MIT, czyli Instytut Technologiczny w Massachusetts, wydał na świat kolejny algorytm, który prezentuje możliwości sztucznej inteligencji. Tym razem potrafi on przekształcić każde zdjęcie w taki sposób, by wywoływało niepokój i pasowało do horroru.
W projekcie posłużono się technologią „głębokiego uczenia”, by pokazać sztucznej inteligencji, jak wyglądają nawiedzone domy i niepokojące miasta. Następnie algorytm został „nakarmiony” zwykłymi zdjęciami, o ciepłych barwach. Zadaniem było przekształcenie tych obrazów w coś niepokojącego.
Trzeba przyznać, że efekt finalny jest imponujący. W przypadku każdego ze zdjęć udało się uzyskać niepokojący wydźwięk, przywodzący na myśl kadry z horrorów. Całość została dokonana za pomocą odpowiedniej manipulacji filtrami.
Na stronie projektu znajdziemy nie tylko nawiedzone domy, ale i toksyczne miasta, rzeźnie, miasteczka duchów, a nawet piekło. Wszystkie obrazy powstały na bazie zwykłych zdjęć.
Autorzy uruchomili również stronę, na której internauci mogą oceniać, czy przedstawiona na obrazie twarz jest straszna, czy też nie. Zebrane w ten sposób informacje pozwolą usprawnić działanie sztucznej inteligencji.
Więcej przykładów obrazów stworzonych przez algorytm można znaleźć na stronie projektu.
Źródło: Gizmodo