Mimo wszystko skala piractwa na terenie naszego kraju wciąż jest wysoka. Dla porównania ogólna średnia w Unii Europejskiej wynosi 29%.
Szacowana wartość rynkowa nielegalnego oprogramowania w Polsce w 2015 roku wyniosła 447 mln dolarów.
Zmiana wysokości polskiego wskaźnika wynika z kilku aspektów. Jest to między innymi płaski pod względem cenowym rynek komputerów osobistych, długi okres użytkowania zakupionego sprzętu oraz spadek zainteresowania niemarkowymi urządzeniami. To właśnie one często są wyposażone w oprogramowanie wątpliwego pochodzenia.
Średni światowy wskaźnik nielegalnego oprogramowania wynosi 39%. Najwyższy odsetek odnotowano w regionie Azji i Pacyfiku – 61%. Drugi w kolejności jest obszar Europy Środkowo-Wschodniej (58%). Podobnie sytuacja wygląda na Bliskich Wschodzie i w Afryce (57%). Regionem o najmniejszym wskaźniku jest Ameryka Północna. Nielegalne oprogramowanie stanowi tam zaledwie 17% całości.
Osoby, które decydują się na korzystanie z poprawnie licencjonowanego oprogramowania wskazują, że najważniejszym czynnikiem jest bezpieczeństwo danych oraz strach przed wyciekiem cennych informacji.
Źródło: BSA