Kingspray Graffiti Simulator VR to marzenie graficiarzy?

Andrzej SitekSkomentuj
Kingspray Graffiti Simulator VR to marzenie graficiarzy?
{reklama-artykul}
Google Tilt Brush zyskał poważną konkurencję w postaci Kingspray Graffiti Simulator VR, czyli programu, który umożliwia malowanie podczas seansów 3D. Program jest już dostępny w formie non-VR, ale nowy materiał filmowy producentów udowadnia, że aplikacja w wersji VR może płynnie współpracować z zestawem HTC Vive.

Zasadniczo Kingspray Graffiti Simulator VR jest sequelem xboxowego King Spray, który został wydany jeszcze w 2010 roku w cenie… 3 dolarów. Aplikacja była dostępna w sklepie Xbox Live Indie Game.

graf 01Kingspray Graffiti Simulator VR

Specjaliści z Microstudio Electronicshed znacznie rozwinęli pierwotny produkt dodając dziesiątki aerozoli, barw i technik malarskich do wyboru.

Dla undergroundowych graficiarzy przewidziano dodatkowe atrakcje, czyli możliwość wyboru otoczenia, warunków atmosferycznych i oświetlenia. Chcesz malować w nocy po pociągach i ciągle obracać się przez ramię w obawie przed sokistami? Nie ma sprawy! Nowa aplikacja Microstudio Electronicshed dostarcza również takich wrażeń.


Dla twórców murali, Kingspray Graffiti Simulator VR to rzecz bezcenna bo umozliwia testowanie pomysłów w środowisku wirtualnym – bez wydawania pieniędzy na farby i ryzyka wpędzenia się w kłopoty. To również doskonałe narzędzie dla początkujących artystów, którzy mogą szlifować swoje umiejętności, zamiast bazgrać ściany i malować bohomazy, które są po prostu jeszcze za słabe.

Kingspray Graffiti Simulator VR pojawi się na SteamVR w przyszłym tygodniu, natomiast czy aplikacja będzie lepsza of Tilt Brush? To się dopiero okaże.

Źródło: techtimes

Udostępnij

Andrzej Sitek