Świat aplikacji mobilnych rozwija się w niesamowitym tempie. W Google Play czy AppStore znajdziemy mnóstwo pozycji – jedne z nich są niezwykle przydatne, inne wręcz odstraszają swoim wykonaniem i brakiem rozsądnego zastosowania. Do jakiej grupy możemy zaliczyć Yo?
Ocena tej aplikacji jest trudniejsza, niż się wydaje. Funkcjonalność ogranicza się do najzwyklejszego w świecie wysłania „yo”. Może ono oznaczać, że o kimś pamiętamy, że chcemy się z kimś przywitać czy poinformować go, że wydarzyło się coś ciekawego. Dzięki prostej formie zastosowań można znaleźć tysiące.
I właśnie z takiego założenia wyszli inwestorzy, przeznaczając na rozwój aplikacji okrągły milion dolarów. Yo może być świetnym narzędziem do informowania użytkowników o jakimś wydarzeniu. Na stronie internetowej pojawił się ciekawy tekst? Właściciele wysyłają do swoich użytkowników „yo”. Sklep internetowy organizuje wyprzedaż? Wystarczy wysłać yo, aby zaciekawieni klienci przejrzeli ofertę.
Yo to najprostszy komunikator na świecie