Przy okazji włodarze firmy poinformowali o kilku zmianach w najnowszej wersji aplikacji. BitTorrent Sync pozwala teraz między innymi na synchronizację w jedną stronę. Funkcja ta może okazać się przydatna szczególnie w momencie, gdy chcemy, aby inne urządzenia miały wgląd na pliki, które aktualnie tworzymy, bez możliwości ich modyfikowania. Program umożliwia również na synchronizację z wyłączeniem wcześniej wybranych folderów, które nie zostaną upublicznione na innych maszynach. Istnieje również opcja udostępnienia plików wyłącznie na określony czas, w przypadku, gdy tylko chcemy coś komuś pokazać. Sync doczekał się także wsparcia dla intelowskiej technologii Synology.
BitTorrent Sync określany jest jako bezpieczny, ponieważ synchronizowane przez nas pliki nie lądują na żadnym zewnętrznym serwerze. Są przesyłane bezpośrednio pomiędzy komputerami, a więc tylko od użytkowników zależy, czy dane dostaną się w niepowołane ręce. Jak zapewniają twórcy, połączenie jest mocno zaszyfrowane, co gwarantuje bezpieczeństwo.
Aplikację można pobrać z naszego działu download w wersji dla Windows, Mac oraz Linux.
Źródło: The Next Web