Programista wyjaśnia, że przez pierwszych osiem miesięcy pracy zdołał napisać kilka programów, które automatycznie wykonywały jego zajęcia. Dzięki temu mógł zająć się zupełnie innymi czynnościami. Jak przyznaje – przeglądał internet, udzielał się na forach i grał w League of Legends.
FiletOfFish1066 szacuje, że przez ostatnich sześć lat rzeczywiście pracował przez co najwyżej 50 godzin. Resztę czasu wypełniały mu przyjemności.
Dlaczego nikt się nie zorientował? Jak przyznaje, wszystkie testy były wykonywane przez jego algorytmy, a szef odwiedzał go w biurze wyjątkowo rzadko. Nie miał też znajomych w pracy, którzy mogliby go nakryć na przekręcie.
Dopiero po sześciu latach dział IT dostrzegł, że bohater naszej historii oszukiwał, a szef zdecydował się go zwolnić.
FiletOfFish1066 usunął już wspomnianą historię i konto na Reddicie, prawdopodobnie w obawie przed trudnością w znalezieniu kolejnej pracy. Przyznał też, że przez te wszystkie lata praktycznie zapomniał, jak się programuje i teraz czeka go sporo nauki.
Źródło: Fusion