Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #1]

Lech OkonSkomentuj
Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #1]
W zestawieniu znalazły się zarówno aplikacje płatne, jak i takie, które pobrać można zupełnie za darmo.

This War of Mine

Cena Android: 19,99 zł / Cena iOS: 14,99 € / Rozmiar: 376 – 497 MB / Android: min. 4.0; iOS: min. 7.0
Od 11 listopada polska gra This War of Mine (wydana przez 11Bit) dostępna jest nie tylko na tablety, ale też na smartfony z Androidem i iOS. Tytuł prezentuje nieszablonowe podejście do tematu wojny. Nie jesteś żołnierzem, lecz cywilem. Zamiast planowania ataków, próbujesz przetrwać oblężenie.

Nie jest to naiwna, kolorowa propozycja i zdecydowanie częściej od radości, towarzyszyć będzie nam bezradność. Na każdym kroku podejmujemy trudne decyzje, od których zależy to czy nasi bohaterowie przetrwają, czy nie. Uratowanie wszystkich nie zawsze jest możliwe. Czasem trzeba uciec się do kradzieży i, by kompani mieli co jeść, zostać rannym, innym razem za bezcen wymienimy znalezioną biżuterię na lekarstwa. Uczymy się nowych rzeczy, kombinujemy, handlujemy, skradamy się i uciekamy. Boimy się złodziei, zimna i głodu, cieszymy się ze zbudowanego łóżka czy łopaty.

this war of mine screen
Na pierwszy rzut oka sądziłem, że to grafika będzie największą siłą gry, równie mocno uderza jednak muzyka potęgująca klimat. TWoM jest tytułem bardzo autentycznym, nieprzekombinowanym, trudnym i niezwykle wciągającym. To nie jest gra na kwadrans, ani pozycja, o której szybko się zapomina.

W wakacje TWoM kosztowała w wersji dla tabletów 59,99 zł, a teraz, z okazji premiery na smartfonach, dostać ją można za 19,99 zł. Nie jest to gra tania, ale warta każdej wydanej złotówki. Jak przystało na polską produkcję, całość gry dostępna jest dla nas w języku polskim.


Tap Tap Dash

Cena: 0 zł / Rozmiar: 15 – 30 MB / Android: min. 4.03; iOS: min. 7.0
Tap Tap Dash to 250 poziomów uzależniającej rozgrywki wymagającej od gracza przede wszystkim perfekcyjnego refleksu. Sterowanie jest banalne – stukamy w ekran w momencie dotarcia do przeszkody czy zakrętu na trasie naszej postaci. Proste? No więc na początku gry zdecydowanie łatwo nie jest. Wejście w rytm wymaga treningu i sporo cierpliwości, a gdy już się rozgrzejemy… poziom trudności uparcie rośnie.

Tap Tap Dash
Od strony graficznej dostajemy cieszące oko intensywne kolory, zabawnych zwierzęcych bohaterów i idealnie płynne, dynamiczne animacje. Szkoda tylko, że producent aplikacji nie pomyślał o jakimś podkładzie muzycznym – mamy jedynie efekty dźwiękowe. Gra automatycznie zapisuje nasze osiągnięcia, doskonale sprawdzi się więc również dla osób, które nie mają zbyt dużo czasu na granie. Tap Tap Dash dostępny jest za darmo, za dodatkowe 8 zł możemy opcjonalnie wyłączyć reklamy.


Fast like a Fox

Cena: 0 zł / Rozmiar: 47 – 96,3 MB / Android: min. 4.0; iOS: min. 6.0
Fast like a Fox to z pozoru gra typu „runner” jakich widzieliśmy już wiele, jednak tym razem mamy do czynienia z pozycją wyjątkową. Aby nasz słodki lisek biegł przez kolejne lokacje, konieczne jest miarowe stukanie w tył telefonu. Skok to natomiast puknięcie w dowolne miejsce na ekranie telefonu. Sterowanie biegiem opiera się na akcelerometrze. Czujnik ruchu w telefonach trafia do różnych lokalizacji obudowy, producent sugeruje więc wypróbowanie stukania palcem w kilku miejscach lub przekręcenie telefonu o 180 stopni. Na Galaxy Note 4 jakiegoś specjalnego szukania czujnika jednak nie było. Gra po prostu działała. Na upartego można też zamienić pukanie rytmicznym poruszaniem ekranu do przodu i do tyłu, trudniej jednak wtedy o precyzyjne skoki.

fast like a fox
Wysokie tempo biegu wymagane jest do pokonywania rozmaitych rozpadlin pomiędzy poziomami. Po co lisek biegnie? Tajemniczy złodziej ukradł skarby naszego liska i teraz trzeba je odzyskać efektownymi susami. Nie jednak fabułą, a frajdą broni się ten tytuł. Zarówno dźwiękowo, jak i wizualnie gra prezentuje się znakomicie i tylko trzeba pamiętać, by w ferworze gry nie upuścić telefonu ;-).

Gra jest darmowa, jednak obłożono ją sporą dawką reklam przerywających rozgrywkę. Reklamy możemy usunąć płacąc 9,99 zł. Za kolejne 10 zł bez jednego grosza dostaniemy nową postać (można ją uzyskać za darmo przechodząc wszystkie poziomy liskiem), a jeszcze jedną „dyszką” odblokujemy wszystkie poziomy. Wkrótce na listę zakupową trafi też kolejny świat.


Tomb Raider II

Cena Android: 6,03 zł / Cena iOS: 1,99 € / Rozmiar: 219 – 232 MB / Android: min. 4.0; iOS: min. 7.1
Nie jest to gra w rzucie izometrycznym, ani kolejna wariacja na temat biegania. Tomb Raider II trafił na telefony komórkowe w swojej oryginalnej, znanej z pecetów i konsol postaci. Choć trudno w to uwierzyć, ta legendarna gra ma już 18 lat, a przecież wciąż cieszy oko rozbudowanymi lokacjami i pomysłową fabułą.

Jakiś czas temu Square Enix (właściciel Edios od kwietnia 2009 roku) wypuścił na smartfony pierwszą część Tomb Raidera. Choć starsza wersja gry jest niewątpliwą gratką dla kolekcjonerów i miłośników serii, to dopiero Tomb Raider II dostał (dawno, dawno temu) natywne wparcie dla akceleratorów graficznych i z założenia potrafił rozmywać tekstury. To m.in. dla tej gry kupowało się dodatkowe karty 3dfx, a każdy kto interesował się grami w tamtych czasach zalewany był zdjęciami porównującymi jakość grafiki właśnie w Tomb Raiderze II.

tomb raider II
Teraz ten niesamowity tytuł pobrać możemy nawet na proste telefony, płacąc zaledwie 6,03 zł. Sterowanie nie jest łatwe, czego jednak nie robi się dla poruszającej się z gracją Lary, która przemierza tybetańskie katakumby i klasztory w poszukiwaniu mistycznego sztyletu Xian?

 


Dead Effect 2

Cena: 0 zł / Rozmiar: 1,15 GB / Android: min. 4.1; iOS: min. 8.0
Dead Effect 2 to jeden z najładniejszych FPS-ów dla Androida, któremu przyjrzeć można się bez jakichkolwiek opłat. Słowo „przyjrzeć” jest przy tym nieprzypadkowe, bo opcjonalne zakupy w aplikacji zaczynają się na kilkunastu, a kończą na blisko 500 zł. Odległa przyszłość zaprezentowana w DE2 jest mroczna, pełna krwiożerczych zombie i potężnych bossów. Do wyboru mamy trzech bohaterów, ponad 40 broni i unikatowy system implantów ciała, zwiększających możliwości gracza.

Podobnie jak w poprzedniej części, fabuła jest rozbudowana – to aż ponad 20 godzin gry w trybie kampanii i kolejne ponad 10 godzin w misjach specjalnych. Co istotne, misje nie polegają jedynie na wymordowaniu wszystkiego co się rusza, ale też czasem trzeba ruszyć głową i rozwiązać łamigłówki przygotowane przez twórców.

dead effect 2
Ukłon w stronę czeskiej grupy BadFly należy się za w pełni konfigurowalny system sterowania ekranowego, który dodatkowo uzupełnia obsługa padów. Gra jest też pokazowym tytułem dla NVIDIA Shield, na którym oferuje dodatkowe efekty graficzne. Jeśli szukasz konsolowej grafiki w telefonie, nie mogłeś trafić lepiej.


To już wszystkie nasze propozycje na ten weekend. Jeżeli znasz nowości, o których powinniśmy napisać – koniecznie daj znać w komentarzu!

Udostępnij

Lech Okon