Konsole są za słabe, aby udźwignąć Star Citizen

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Konsole są za słabe, aby udźwignąć Star Citizen
Według twórcy gry – Erica Petersona, Star Citizen jest zbyt zaawansowany technologicznie, aby uruchomić go na obecnych konsolach, dlatego też premiera planowana jest wyłącznie na komputerach osobistych.

Zapytany o tę decyzję mówi: „Po pierwsze i jednocześnie najważniejsze – konsole nie byłyby w stanie udźwignąć takiej gry, jak Star Citizen. Dorastaliśmy z Chrisem (Robertsem – dop. red.) wśród gier pecetowych. Przez ostatnich kilka lat mieliśmy wrażenie, że pecety zostały zepchnięte na boczny tor. Większość tytułów jest zwykłymi portami z konsol i nie wykorzystują potencjału, jaki drzemie w blaszakach. Możliwości współczesnych pecetów są ogromne – mamy potężne procesory i karty graficzne. Nawet next-genowe konsole nie mogą się z nimi równać i już teraz są „przestarzałe”. Chcemy stworzyć grę, która pokaże wszystkim prawdziwe możliwości pecetów” – tłumaczy.

Peterson zapewnia jednocześnie, że Star Citizen nie będzie wymagał potężnego peceta do prawidłowego działania. Walki kosmiczne zostaną prawdopodobnie ograniczone do 50-70 graczy, aby użytkownicy z nieco starszą konfiguracją sprzętową nie odczuwali dyskomfortu. Z drugiej jednak strony, posiadacze najnowszych pecetów wykorzystają ich pełny potencjał.


Źródło: PC Gamer

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.