Drama w e-sporcie – zdyskwalifikowali młodego chłopaka, bo miał aim-bota na koncie Steam

acyganekSkomentuj
Drama w e-sporcie – zdyskwalifikowali młodego chłopaka, bo miał aim-bota na koncie Steam

Choć nie da się zaprzeczyć, że zjawisko e-sportu to w ostatnich czasach prawdziwy fenomen, to czasami zdarzają się sytuacje, które ciężko zrozumieć. Najnowsza z nich odnosi się do polskiego teamu Venatores, który w świetnym stylu zakwalifikował się do turnieju World Electronic Sports Games w Barcelonie, pokonując po drodze chociażby Virtus.pro. Mimo to zostali z tego turnieju zdyskwalfikowani.

Powód? Jeden z graczy – młody Patryk 'patitek” Fabrowski – był bowiem w posiadaniu konta na Steam, na które kiedyś została założona blokada w związku z korzystaniem bota. Co ciekawe, było to konto dawno nie używane przez Fabrowskiego, a przy tym  – jedno z wielu jego kont na Steam. Mimo to federacja e-sportowa zadecydowała o wykluczeniu całej grupy Venatores z rozgrywek. Co jeszcze ciekawsze – to, że konto należy do Fabrowskiego, nie zostało jeszcze w jakikolwiek sposób udowodnione. Mamy więc do czynienia z klasyczną odwrotnością normy prawnej – zamiast domniemania niewinności mamy… domniemanie winy.

Szczerze powiedziawszy – dawno nie byłem świadkiem takiego absurdu. Jak można bowiem oskarżać kogoś o nieczystą rozgrywkę na podstawie tego, że Valve pare lat temu zablokowało konto na Steam? Przecież to absurd – równie dobrze można zakazać sportowcowi występu na igrzyskach olimpijskich, bo chodząc do podstawówki wciągnął do nosa tabakę albo spróbował piwa. Pachnie to niewyobrażalnym absurdem, ale cóż – jak głosi klasyka, każda grupka ma swoje „dramy”.

źródło: Polsat Sport

Udostępnij

acyganek