Nowe prawo będzie obowiązywać od początku przyszłego roku szkolnego, czyli od września. Na jego mocy uczniowie do lat 15 nie będą mogli korzystać ze smartfonów w szkole.
Oczywiście telefony będzie można zabierać ze sobą do szkoły, ale do zakończenia lekcji muszą one pozostać zamknięte w szafkach. Dostęp do nich będzie możliwy wyłącznie w nagłych przypadkach.
W ten sposób Francja chce ograniczyć problem uzależnienia młodzieży od smartfonów. Minister edukacji tłumaczy, że zbyt częste patrzenie się w ekran przez dzieci poniżej siódmego roku życia jest szkodliwe dla zdrowia i rozwoju.
Nie wszyscy są przekonani do takiego rozwiązania. Rodzice wskazują, że dają swoim dzieciom smartfony, by być z nimi w kontakcie. Sugerują też, że zamiast całkowicie zabraniać takich urządzeń, powinno się stosować zagłuszacze sygnału, które uniemożliwiłyby korzystanie z telefonu na terenie szkoły.
Przeciwnicy zastanawiają się również, w jaki sposób smartfony będą przez szkołę przechowywane i jak administracja dopilnuje, by po lekcjach urządzenie trafiło w odpowiednie ręce.
Źródło: The Guardian