Tematy poprawności politycznej w dzisiejszych czasach są bardzo delikatne. Nie da się od tego uciec, nawet tym największym. Twitter został przyłapany na blokowaniu treści na temat ruchu LGBT, a p wpisaniu treści związanych z homoseksualnością nie wyświetlał żadnych wyników. Tym samym portal zesłał na siebie potężna falę krytyki.
Władze portalu oczywiście przeprosił już za zaistniałą sytuację, a winą obarczony został algorytm wyszukiwania. Dokładniej chodziło o niepoprawne działanie filtracji, która sprawdza “wrażliwe słowa” dwa razy dokładniej niż treść nieoznaczoną tym hasłem. Skutkowało to brakiem rezultatów po wpisaniu takich właśnie słów/treści.
We’ve identified an error with search results for certain terms. We apologize for this. We’re working quickly to resolve & will update soon.
— Twitter Support (@TwitterSupport) 5 listopada 2017
Można sobie wyobrazić, że sprawa ta nie odbiłaby się takim echem, gdyby chodziło o sprawy sportowe, filmowe czy muzyczne. W dzisiejszym środowisku tematy związane z poprawnością polityczną są bardzo mocno nagłaśniane. Tym razem trafiło na dość liczne środowisko, które obok takich spraw nie przechodzi obojętnie.
Pozostaje tylko pytanie czy był to rzeczywiście przypadek czy może celowy zabieg?
Źródło: digitaltrends