Kolejna instytucja chce blokować strony internetowe w Polsce. Będzie cenzura?

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Kolejna instytucja chce blokować strony internetowe w Polsce. Będzie cenzura?
W ramach ustawy hazardowej od lipca polscy dostawcy internetu będą musieli blokować wszystkie strony internetowe wskazane przez Ministerstwo Finansów. W związku z tym już jakiś czas temu z Polski wycofały się popularne serwisy bukmacherskie.

Jak się okazuje, nie tylko Ministerstwo Finansów ma chrapkę na cenzurę internetu w Polsce. Podobne aspiracje zdradza Komisja Nadzoru Finansowego. Fundacja Panoptykon opublikowała na swojej stronie projekt nowej ustawy z tym związanej.

W jej ramach KNF ma otrzymać możliwość blokowania nieuczciwych serwisów z rynku Forex, wobec których złożone zostało zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa finansowego.

Warto jednak dodać, że w projekcie ustawy widnieje również zapis, że jeżeli strona internetowa jest prowadzona w języku polskim, a usługa dedykowana Polakom, blokadę będzie można nałożyć bez podejrzenia popełnienia przestępstwa.

W takim przypadku podmiot będzie miał dwa miesiące na odwołanie się od decyzji. Komisja będzie miała kolejne 60 dni na rozpatrzenie sprzeciwu.

Teoretycznie może zatem dojść do sytuacji, w której strona internetowa zostanie w drodze pomyłki wpisana na listę domen zakazanych. W takim przypadku KNF ma 60 dni na rozpatrzenie odwołania, a w tym czasie witryna będzie nadal blokowana, co może prowadzić do ogromnych strat właściciela.

Warto dodać, że dostawcy internetu będą mieli 48 godzin na wprowadzenie blokady wymienionych na liście witryn zakazanych. Ma to się odbywać nieodpłatnie, a więc może oznaczać dodatkowe koszty dla niewielkich operatorów.

To oczywiście tylko projekt ustawy, który nie musi, choć może w takiej formie trafić do sejmu. Wtedy też przekonamy się, czy KNF rzeczywiście otrzyma możliwość cenzurowania internetu.

Źródło: Panoptykon

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.