Pewien francuski biznesmen korzystał z Ubera, by dojeżdżać do swojej kochanki. Teraz postanowił pozwać firmę, gdyż jego żona dowiedziała się o zdradzie i złożyła wniosek o rozwód.
Według BBC mężczyzna jednorazowo zalogował się do swojego Ubera na telefonie żony. Pomimo wylogowania kobieta wciąż otrzymywała powiadomienia na temat jego podróży. W ten sposób dowiedziała się o kochance.
Prawnik poszkodowanego winą za całą sytuację obarcza błąd w aplikacji, który doprowadził do „problemów w prywatnym życiu” jego klienta. Le Figaro podaje, że mężczyzna domaga się odszkodowania w wysokości 45 mln euro.
Warto dodać, że francuskiej gazecie udało się odtworzyć wspomniany błąd. Le Figaro wyjaśnia, że występuje on wyłącznie na iPhonie. Urządzenia z Androidem nie są zagrożone.
Źródło: The Verge