W I połowie roku operator zwiększył zasięg LTE z 83 proc. do 95 proc. populacji. To w głównej mierze efekt inwestycji prowadzonych w oparciu o częstotliwości z pasma 800 MHz, które T-Mobile wygrał w aukcji przeprowadzonej przez UKE. Od stycznia do końca czerwca uruchomiono 500 stacji z LTE na tych częstotliwościach.
Uzyskane w aukcji dwa bloki częstotliwości, które ze sobą sąsiadują (w sumie 10 MHz), umożliwiły prace nad większymi prędkościami i parametrami.
Thomas Lips, dyrektor ds. technologicznych T-Mobile Polska zapowiedział, że w drugim półroczu 2016 roku zwiększony zostanie nacisk na przyspieszenie rozwoju sieci LTE. Dla operatora ważne są częstotliwości z pasma 800 MHz, ale też 2,6 MHz. Inwestycja pochłonie ponad 800 mln zł.
Celem T-Mobile jest zapewnienie szybkiego transferu tam, gdzie istnieje już zasięg. Jest to minimum 70–73 megabitów na sekundę, ale może sięgnąć 300 megabitów na sekundę. Osiąganie takich prędkości umożliwi uruchamiana technologia carrier aggregation, wykorzystująca agregację pasm częstotliwości.
Źródło: T-Mobile