Holenderski przemysł filmowy żąda ogromnego odszkodowania od rządu

m.matuszewskiSkomentuj
Holenderski przemysł filmowy żąda ogromnego odszkodowania od rządu
Piractwo to w kraju tulipanów naprawdę duży problem. Szacuje się, że ponad 1/3 populacji tego państwa nielegalnie pobiera i streamuje materiały chronione prawem autorskim.

Co ciekawe, aż do 2014 roku ściąganie i udostępnianie filmów bez zezwolenia nie było w Holandii karane. Dopiero gdy Europejski Trybunał Sprawiedliwości potępił nazbyt tolerancyjną postawę rządu tego kraju naprędce wprowadzono odpowiednie przepisy. Jednak trudno zmienić wieloletnie przyzwyczajenia i sytuacja zbytnio się nie poprawiła.

Zdaniem producentów i dystrybutorów filmowych z kraju tulipanów rząd powinien wziąć odpowiedzialność za niesamowicie wysoki poziom piractwa i straty, które filmowcy z tego powodu ponoszą. W liście skierowanym do Sekretarza Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, przedstawiciel wspomnianego przemysłu Klaas Dijkhoff wyliczył, że przez tolerowanie, a nawet zachęcanie Holendrów do nielegalnego pobieranie filmów od 2004 roku utracono ponad miliard euro (konkretnie 1,34 miliarda). I właśnie takiego odszkodowania żądają teraz filmowcy.

Zapowiedzieli również, że na odpowiedź w tej sprawie czekają do końca miesiąca. W przeciwnym razie zamierzają podjąć odpowiednie kroki prawne.

Źródło: torrentfreak.com

Udostępnij

m.matuszewski