Podczas rozprawy, która odbyła się w poniedziałek, Wallace przyznał się do przedstawionych mu zarzutów informując jednocześnie, że złamał wcześniejszy zakaz sądu, który zabraniał mu korzystania z sieci społecznościowej Facebook.
Ostateczny wyrok za spamowanie na Facebooku zostanie wydany 7 grudnia. Królowi spamu grozi do trzech lat pozbawienia wolności oraz grzywna w wysokości 250 tysięcy dolarów.
Warto zaznaczyć, że Sanford Wallace jest znany ze swojej spamerskiej działalności nie tylko na Facebooku. W 2006 roku rozsyłał on pliki spyware w serwisie AOL i na stronach należących do Concentric Network. Podobną kampanię prowadził na MySpace. Jeszcze przed rozpowszechnieniem internetu wysyłał niechciane wiadomości za pomocą faksu. Właśnie z tego względu w internecie nadano mu przydomek „Król spamu”.
Źródło: Bloomberg