Google Street View w znakomitej większości przypadków do wykonywania zdjęć wykorzystuje specjalny aparat przymocowany do dachu samochodu. Niekiedy jednak fotografie są wykonywane na pieszo lub nawet z gondoli. Tym razem jednak Google postanowiło spróbować czegoś innego.
Amazońska dżungla znana jest z tego, że jest… niedostępna dla normalnych środków lokomocji. Google postanowiło obejść ten problem i zdjęcia wykonać za pomocą aparatury przymocowanej do… lin. Dzięki temu podczas „zjazdu” dookólny aparat był w stanie zarejestrować obraz miejsc niedostępnych w inny sposób. Podwieszony sprzęt, który waży łącznie 18 kg, podczas zjazdu na linie osiągał prędkość przekraczającą nawet 100 km/h.
Efekty prac Google Street View można podziwiać pod tym adresem.
Źródło: BBC