Polityka traktowania własnych użytkowników zaczyna owocować… pozwami. Google musi się liczyć z ewentualnością zapłacenia kary w wysokości 323 tysięcy dolarów. Powód? Ignorowanie wszystkich wiadomości e-mail od niemieckich użytkowników.
Niemiecka organizacja zajmująca się ochroną praw konsumenta wystosowała pozew przeciwko Google, kiedy odkryto, że wszystkie maile z zapytaniami wysyłane na adres [email protected] są po prostu ignorowanie. Internauci otrzymują nawet automatyczną odpowiedź, że treść ich wiadomości nie zostanie przeczytana.
Organizacja VZBV żąda przejrzystego systemu pomocy technicznej dla niemieckich użytkowników. Google może się jednak bronić faktem, że większość usług firmy jest całkowicie darmowa. Choć z drugiej strony to właśnie na darmowych użytkownikach amerykański gigant generuje największy zysk.
Źródło: Geek.com