Google jeszcze nie przejęło Twitch.tv, a już pojawiły się pierwsze problemy

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Google jeszcze nie przejęło Twitch.tv, a już pojawiły się pierwsze problemy
Administracja Twitch.tv zaimplementowała nowy system wykrywający pogwałcenie praw autorskich o nazwie Audible Magic. Skanuje on 30-minutowe bloki video i wykrywa, czy nie zostały w nim wykorzystane utwory muzyczne objęte prawami autorskimi. Jeżeli tak, cały fragment jest całkowicie wyciszany.

Całość działa na niemal identycznej zasadzie, jak Content ID znany z serwisu YouTube. Daje to dodatkowe pole do spekulacji dla osób, które twierdzą, że Google przejmie Twitch.tv za okrągły miliard dolarów.

Audible Magic odnosi się wyłącznie do oprawy dźwiękowej i nie kontroluje tego, co jest prezentowane na ekranie. Z oczywistych względów ochrona praw autorskich dotyczy wyłącznie materiałów, które zostały zapisane w serwisie. Streamy odbywające się na żywo nie będą zatem z tego względu wstrzymywane.

Warto również zaznaczyć, że mechanizm działa równie chaotycznie, co Content ID na YouTube. Przykładowo, jeżeli gracz prezentuje rozgrywkę z GTA i podczas jazdy samochodem będzie słuchał wbudowanych w grę rozgłośni radiowych, fragment ten zostanie wyciszony. O pogwałcenie praw autorskich posądzani są również… posiadacze tychże praw w przypadku, gdy twórcy jakiejś gry pokazują jej elementy na Twitchu.

Nie wiadomo, jak to wpłynie na popularność serwisu i czy administracja ugnie się przed falą krytyki ze strony użytkowników. Istnieje również duże prawdopodobieństwo, że portal zostanie przejęty przez Google, a wtedy tego typu restrykcje powinny być na porządku dziennym.

Źródło: CNET

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.