Xiaomi Mi Pad 4 w drodze. Czego możemy się spodziewać?

Aleksander PiskorzSkomentuj
Xiaomi Mi Pad 4 w drodze. Czego możemy się spodziewać?
Tablety to na dzień dzisiejszy sprzęty nieco zapomniane. Urządzenia przeżyły swoje pięć minut kilka lat temu i z roku na rok ich sprzedaż wygląda coraz gorzej. Wygląda jednak na to, iż Xiaomi nie traci nadziei i chce dalej inwestować we wspomniany segment – nadciąga tablet Mi Pad 4.

Ekipa XDA Developers jak zwykle odkryła tajemnice, które schowały się w samym oprogramowaniu zdradzając, czego możemy spodziewać się po nowym tablecie Xiaomi. Sprzęt ma zaoferować niską rozdzielczość, bowiem zagęszczenie pikseli na cal wyniesie około 320 PPI. To, co nie rozczaruje, to na pewno bateria – Chińczycy planują w Mi Padzie 4 akumulator o pojemności 6000 mAh. W kompilacji oprogramowania znaleziono także odniesienia, które faktycznie potwierdzają, iź Xiaomi planuje wypuścić tablet, a nie ogromnego smartfona.

Wspomniany sprzęt może być także pierwszym tabletem Chińczyków, który wykorzysta do działania procesor Qualcomma – w tym wypadku miałby to być układ Snapdragon 660. Warto wspomnieć, że Xiaomi wcześniej nie używało czipów od Amerykanów: firma korzystała z propozycji od Intela czy MediaTeka.

Xiaomi Mi Pad 4 ma zadebiutować już w drugiej połowie tego roku – dokładna data nie jest jeszcze znana. Przecieki informują, iż chiński gigant może pokusić się o stworzenie taniego i przystępnego sprzętu, który będzie dostarczany do użytkowników z dodatkową klawiaturą.

Pytanie tylko… czy w 2018 roku ktoś jeszcze kupuje tablety?

Źródło: Android Authority

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.