{reklama-artykul}
Przyzwyczailiśmy się już do tego, że sprzęty od GoPro zdecydowanie nie należą do najtańszych – najdroższe modele potrafią kosztować nawet 4 tysiące złotych, co jest już naprawdę sporym wydatkiem. Amerykański koncern wreszcie doszedł do wniosku, że trzeba spuścić z tonu i odpowiedzieć na chińską konkurencję, choć nadal jest jednak drogo.
GoPro Hero to nowy produkt tej marki, mający kosztować w regionie europejskim 219 euro – to w przeliczeniu na złotówki daje ponad 900 złotych, co oznacza tylko jedno: wciąż będziemy musieli liczyć się ze sporym wydatkiem.
Niestety kamerka nie pozwoli nam na nagrywanie materiałów w rozdzielczości 4K – maksymalna obsługiwana to 1440p, ale za to w 60 klatkach na sekundę. Nie zabraknie modułu stabilizacji oraz komunikacji głosowej, choć prawdopodobnie będzie ona dość podstawowa.
Oczywiście będzie to także kamerka odporna na wstrząsy, zalania czy upadki, a całość będzie obsługiwana za pośrednictwem ekranu o przekątnej 2 cali. Kamerka powinna trafić do sprzedaży w ciągu najbliższych tygodni.
źródło: gizchina