Na samym początku warto zaznaczyć, że Atari wcale nie chce wkraczać do rywalizacji z Sony, Microsoftem i Nintendo o miano najlepszej konsoli stacjonarnej na świecie. Atari VCS (wcześniej znane jako Ataribox) ma raczej wypełnić lukę na poletku coraz bardziej popularnych retrokonsolek, choć nie zabraknie tutaj znaczącego powiewu nowoczesności.
Oddechu nowości nie widać jeśli chodzi o konstrukcję konsolki – wygląda ona starodawnie, ale jednocześnie bardzo oryginalnie – całość pokryta jest czarnym kolorem z podświetlanym panelem frontowym wykonanym z drewnopodobnego materiału. Podobnie ciekawie prezentują się projekty kontrolerów, zwłaszcza jeśli chodzi o joystick zdecydowanie nawiązujący do minionych czasów.
Atari VCS trafi na rynek z zestawem klasycznych gier sprzed lat, m.in. kultowymi Asteroidami czy Yuri’s Revenge. Oprócz napisanych na nowo klasyków konsola obsłuży także współczesne pecetowe gry korzystające z systemu operacyjnego Linux, na którym zresztą sprzęt został oparty.
Pod względem technicznym Atari VCS będzie kolejną konsolą korzystającą z podzespołów AMD – w tym wypadku producent postawił na procesor tego koncernu ze zintegrowanym układem graficznym z rodziny Vega. Co ciekawe, na rynek trafi kilka różnych konfiguracji tego sprzętu różniących się przede wszystkim ilością pamięci operacyjnej RAM oraz dostępnego miejsca na dane w pamięci wewnętrznej. Konsolka Atari będzie także oferować różnorodne treści multimedialne, np. poprzez aplikację Netfliksa czy HBO GO, będzie można więc zatem skorzystać z niej jako tradycyjnej przystawki do TV.
Cena oraz data uruchomienia zamówień przedpremierowych ma zostać podana w przyszłym miesiącu – pozostaje mieć nadzieję, że Atari nie przesadzi z pierwszą z informacji i będzie to rozsądnie wyceniony sprzęt.
źródło: gameinformer