Samsung zazdrości Apple. Galaxy S10 skopiuje iPhone’a X w jednym względzie

Aleksander PiskorzSkomentuj
Samsung zazdrości Apple. Galaxy S10 skopiuje iPhone’a X w jednym względzie
Premiera Samsunga Galaxy S9 i S9+ już za nami, tak więc można rozpocząć festiwal plotek i przecieków na temat kolejnych flagowców Koreańczyków. Po prezentacji iPhone’a X pod koniec ubiegłego roku, w sieci zawrzało – użytkownicy byli zdezorientowani tym, że firma z jabłkiem w logo usunęła przycisk Touch ID i postawiła na rozpoznawanie twarzy. Okazuje się, że dokładnie to samo może czekać kolejną „Galaktykę” od Samsunga!

Izraelski startup Mantis Vision ma opracowywać technologię, która pojawi się w Samsungu Galaxy S10 i posłuży do odblokowania twarzy użytkownika. Oczywiście to przecieki, a nie potwierdzone informacje, jednak patrząc na ostatnie posunięcia Koreańczyków na rynku, faktycznie coś może być na rzeczy. Dla przypomnienia: Samsung Galaxy S9 nie posiada trójwymiarowego rozpoznawania twarzy. Urządzenie wykorzystuje technologię 2D, która jest mniej skuteczna oraz przede wszystkim nie pozwala na dokładniejsze skanowanie.

Face ID od Apple wykorzystuje inne rozwiązania do działania. Amerykańska firma opracowała sensory rzucające światło na twarz i wyświetlające na niej do 30 tysięcy punktów jednocześnie w celu dopasowania kształtu, który finalnie odblokowanie urządzenia. Face ID da się oszukać za pomocą maski, ale zabezpieczenie jest odporne na zdjęcia oraz inne, wyszukane próby.

Według analityków, Samsung pracuje nad swoim odpowiednikiem Face ID już od kilku miesięcy. Model Galaxy S10 byłby więc idealnym miejscem, aby przetestować wszystkie nowości – ten flagowiec pojawi się bowiem dopiero na wiosnę przyszłego roku.

Czy Samsungowi uda się stworzyć lepszy system niż ten, który znajdziecie w iPhonie X? Tego jeszcze nie wiadomo.

Źródło: Macrumors

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.