W sieci pojawiło się wideo, na którym Kimmel pokazuje wybranym osobom smartfona Apple iPhone 4, który pierwotnie pojawił się w 2010 roku. Kimmel twierdzi także, iż jest to najnowsze urządzenie od Apple. Przechodnie jak niby nigdy nic nazywają sprzęt „rewolucyjnym” i twierdzą, że od razu by go kupili. Nie mają jednak pojęcia, że trzymają w ręce siedmioletniego smartfona.
Cała akcja ma na celu obnażyć naiwność oraz bezmyślne przywiązanie do konkretnej marki – rok do roku Kimmelowi się to udaje i jest to dla mnie wręcz niesamowite. Nie ma się co jednak dziwić, bowiem spora liczba osób faktycznie może nie być na bieżąco z technologią.
Apple iPhone 4 oczywiście ma mało wspólnego z iPhonem X: chociażby pod względem możliwości oraz samego wyglądu. Nie przeszkodziło to jednak Kimmelowi, aby zażartować sobie z całkiem sporej grupki ludzi.
Wygląda na to, iż klasyczna już akcja Kimmela będzie udawała się praktycznie każdego roku.
Nie dajcie się nabrać!
Źródło: Jimmy Kimmel Live