Według pojawiających się przecieków, Samsung Galaxy Note 8 miałby korzystać z czytnika linii papilarnych, który zostałby wbudowany bezpośrednio pod wyświetlacz. Okazuje się, iż problemy techniczne zmusiły Koreańczyków do rezygnacji z tego rozwiązania. Oznacza to, że w nowym phablecie Samsunga zobaczymy technologię znaną z modelu Galaxy S8 i S8+.
Cała sytuacja jest nieco dziwna, bowiem koreański producent w ostatnim czasie wydał sporo pieniędzy na rozwój, jednak bardzo możliwe, iż marka nie wyrobi się czasowo z nową, wspomnianą technologią. Bardzo możliwe, że czytnik wbudowany pod ekran pojawi się dopiero w przyszłorocznych flagowcach.
Za rozwój rewolucyjnego skanera linii papilarnych odpowiedzialna jest marka CrucialTec, która w pocie czoła pracuje na zamówienie Samsunga.
Z drugiej strony, pierwszym urządzeniem, które będzie wyposażone w tego typu czytnik ma być iPhone 8, którego zobaczymy najpewniej we wrześniu.
No cóż, trzeba więc uzbroić się w cierpliwość i czekać na to, który z producentów jako pierwszy zademonstruje nam nowe rozwiązanie w zakresie bezpieczeństwa.
Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.
