Uber zatrudnia specjalistę z NASA. Cel? Latające samochody

Aleksander PiskorzSkomentuj
Uber zatrudnia specjalistę z NASA. Cel? Latające samochody
Po 30 latach pracy w NASA, Mark Moore opuścił Agencję by finalnie dołączyć do nowego zespołu Ubera. Moore nie będzie pracował nad rzeczami podobnymi do tych, którymi zajmował się w NASA: tym razem specjalista ma pomóc w rozwoju oraz zaprojektowaniu latającego samochodu należącego bezpośrednio do Ubera.

Nie ma co jednak wybiegać zbytnio w przyszłość: latające auta Ubera nie mają wyglądać jak z filmów science-fiction. Konkretniej chodzi tutaj o stworzenie lekkich, miejskich taksówek, które będą mogły poruszać się podobnie do dronów. Najważniejszym zagadnieniem w całym projekcie, jest stworzenie pojazdu, który będzie w stanie wznosić się pionowo oraz lądować bez przeszkód.

Mark Moore ma pomóc Uberowi pokonać wiele przeszkód podczas tworzenia pierwszego prototypu latającego auta. Firma boryka się bowiem z problemami, takimi jak żywotność na baterii, poziom hałasu czy chociażby ograniczenia związane z ruchem powietrznym.

Latających aut nie zobaczymy zapewne jeszcze przez kilka lub kilkanaście dobrych lat. Uber oraz Moore muszą jednak naprawdę wierzyć w swoją misję, bowiem chcą stworzyć nowy pojazd, zanim weźmie się za to konkurencja.

Ciekawe tylko, jak po premierze będą wyglądały opłaty za korzystanie z takiego sposobu przemieszczania się.

Źródło: The Verge

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.