Podczas targów CES 2017 w Las Vegas Razer zaprezentował Project Valerie czyli komputer przenośny z trzema ekranami. Nie da się ukryć, że to jedno z najciekawszych urządzeń tegorocznej imprezy. Sprzęt okazał się tak ciekawy, że ktoś postanowił go ukraść.
O kradzieży za pośrednictwem Facebooka poinformował Min-Liang Tan, prezes Razera. Innowacyjny laptop nie jest jedyną rzeczą jaką przywłaszczył sobie złodziej (złodzieje?). Ze stoiska firmy zniknął również projektor Project Ariana.
Firma podjęła już działania mające na celu wyjaśnienie całego zajścia. Nie wyklucza się szpiegostwa przemysłowego.
Przypomnijmy, nowy laptop Razer został przedstawiony jako Procject Valerie. Urządzenie pozwala użytkownikowi rozłożyć dwa dodatkowe ekrany po bokach centralnego wyświetlacza. Wszystkie trzy to 17,3-calowe panele IGZO, które gwarantować mają rozdzielczość 4K, co przy połączonym obrazie da nam niebagatelną powierzchnię 11 520 x 2160 pikseli.
Drugim nowym urządzeniem jest Project Ariana. To nic innego, jak specjalny projektor, który został wyposażony w szerokokątną soczewkę pokazującą obraz niczym „rybie oko”. Według Razera, system Ariany potrafi specjalnie rozpoznać otoczenie oraz analizować dane w czasie rzeczywistym: ma to związek z wielkością oraz meblami znajdującymi się w naszym pokoju. Po dostosowaniu wszystkich danych, sprzęt będzie wyświetlał efekty w odpowiedni sposób.
Źródło: Geek