Nie warto już kupować smartfona z 32 GB pamięci

Aleksander PiskorzSkomentuj
Nie warto już kupować smartfona z 32 GB pamięci
Od przyszłego roku będziemy świadkami zmian, jakie zaczną się dokonywać w Androidzie oraz sposobie przechowywania danych na smartfonach. 2017 rok niesie za sobą kilka gorących nowości, wśród których znajdziemy smartfony z pamięcią powyżej 64 gigabajtów. Czy to w końcu czas, aby przestać kupować urządzenia o mniejszej ilości wbudowanego miejsca?

Przechowujemy coraz więcej zdjęć, wideo oraz innych materiałów, a także aplikacji, których rozmiar cały czas się powiększa – to naturalne, że potrzebujemy więcej miejsca. Niestety, wraz z aplikacjami zwiększa się również pojemność, jaką zajmują dane konkretnych programów: dla przykładu, niektóre aplikacje Google są w stanie zabrać dla siebie prawie 0,5 GB miejsca!

Cały trend będzie jednak postępował. Będziemy kręcić wideo w 4K, robić jeszcze więcej zdjęć, a także instalować kolejne aplikacje. Można stwierdzić, iż są karty pamięci, jednak niektóre smartfony z Androidem po prostu nie pozwalają trzymać na nich danych aplikacji. Warto więc zaopatrzyć się w urządzenie z większą ilością miejsca.

Po Androidzie Nougat, wielkość samego systemu może podwoić się. Obecnie oprogramowanie Google zajmuje około 7 gigabajtów, jednak analitycy przewidują, iż od przyszłego roku może być to nawet do 15 gigabajtów, które będzie wymagane do instalacji systemu.

Bardzo możliwe, że od przyszłego roku powoli zaczną znikać modele z 16 gigabajtami pamięci. Niektórzy producenci już teraz nie oferują nawet takich wariantów.

Źródło: Android Central

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.