Andrew Uerkwitz z firmy Oppenheimer wyjaśnia, że Apple „brakuje odwagi do bycia liderem przyszłych innowacji”. Wymienia przy tym takie dziedziny, jak sztuczna inteligencja, usługi w chmurze czy komunikatory. Według niego w następnych 10 latach zależność od iPhone’a będzie większa, niż kiedykolwiek.
Tymczasem Tim Cook podczas spotkania z inwestorami przyznał, że jego firma ma „najmocniejszą ofertę produktową w historii”. Odmówił jednak wskazania przyszłego kierunku, jakim Apple będzie podążać. Być może jest on ściśle związany z autonomicznymi pojazdami, o czym informowaliśmy w weekend.
Czy rzeczywiście za kilka lat Apple odda palmę pierwszeństwa i będzie znane wyłącznie z kolejnych modeli iPhone’ów, innowacyjne rozwiązania pozostawiając innym? Obecnie prawdopodobnie nawet Tim Cook nie zna odpowiedzi na to pytanie.
Źródło: Pocket Now