Układ nie został zaprojektowany w celach komercyjnych i prawdopodobnie nigdy nie pojawi się w regularnej sprzedaży. KiloCore powstał we współpracy z IBM i został stworzony w 32-nanometrowym procesie produkcyjnym. To stosunkowo stara technologia, gdyż współczesne układy tworzy się np. w 16-nanometrowym procesie.
Ważną cechą KiloCore jest niezależna praca każdego dostępnego rdzenia. Każdy z nich jest taktowany oddzielnie, dzięki czemu może zostać wyłączony, gdy nie jest potrzebny. Dane i obliczenia są natomiast przesyłane pomiędzy rdzeniami, bez wykorzystania podręcznej pamięci. Takie rozwiązanie pozwala wprowadzić dużą oszczędność energetyczną.
Dzięki temu do wykonania 115 mld instrukcji na sekundę wystarczy 0,7 W. To oznacza, że procesor można skutecznie zasilić pojedynczą baterią AA.
KiloCore wykonuje instrukcje 100 razy bardziej efektywnie niż współczesne procesory dostępne w laptopach. Maksymalne taktowanie każdego rdzenia wynosi 1,78 GHz.
Procesor może być wykorzystany do specjalistycznych zastosowań, w których potrzebna jest duża moc obliczeniowa. Już teraz obsługuje aplikacje do szyfrowania czy bezprzewodowego kodowania/dekodowania wideo. Przyda się wszędzie tam, gdzie równolegle wykonuje się wiele skomplikowanych obliczeń.
Źródło: UC Davis