Jeszcze do niedawna jakiekolwiek żądania i potrzeby Międzynarodowej Stacji Kosmicznej były realizowane z kilkutygodniowym opóźnieniem. Wszystkie materiały musiały bowiem być przetransportowane przez specjalne promy kosmiczne.
Pod koniec listopada na stacji kosmicznej została zamontowana drukarka 3D, przystosowana do działania w zerowej grawitacji. To właśnie za jej pomocą Barry Wilmore był w stanie wydrukować potrzebny klucz, który wcześniej został zaprojektowany przez inżynierów za pomocą oprogramowania CAD i wysłany jako załącznik wiadomości e-mail.
Dotychczas na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wydrukowano aż 20 różnych obiektów. Podczas kolejnej zmiany załogi zostaną one przetransportowane na Ziemię w celu dogłębnej analizy wytrzymałości.
Źródło: CNET