Wraz z rozwojem technologii, w przyszłości pamięci operacyjnej może po prostu zabraknąć. Z podobną sytuacją spotkała się zresztą poprzednia generacja sprzętowa (PlayStation 3, Xbox 360), która dysponowała zaledwie 512 MB pamięci RAM. Sean Tracy twierdzi, że 8 GB pozwala rozwinąć skrzydła, jednak w przyszłości wymagania tworzonych tytułów znacznie wzrosną i konieczna jest odpowiednia optymalizacja.
Póki co gracze czekają na kolejne tytuły, które wykorzystają moc konsol nowej generacji. Spora ilość gier ma się pojawić w drugiej połowie bieżącego roku. Wtedy też zarówno PlayStation 4, jak i Xbox One powinny się rozkręcić na dobre.
Źródło: Neowin / Foto: Digital Trends