Według informacji telefon będzie nieprzerwanie nasłuchiwał komend głosowych, które będziemy mu wydawać. Nie wiadomo, czy funkcję tę można w jakikolwiek sposób wyłączyć. W przypadku negatywnej odpowiedzi może się okazać, że Moto X będzie idealnym telefonem do szpiegowania. Tym bardziej, że aparat fotograficzny można włączyć za pomocą gestu – dwukrotnie przekręcając nadgarstek. Przytrzymanie kciuka na ekranie dotykowym spowoduje natomiast, że zostanie wykonana seria zdjęć, z których wybierzemy to najlepsze.
Niestety nie wiadomo nic na temat szczegółowej specyfikacji technicznej. Według niepotwierdzonych informacji Moto X pojawi się w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej oraz białej, już w sierpniu – choć jakoś trudno mi uwierzyć w tę datę.
Źródło: Android Police, Ausdroid