Ogromna popularność PUBG na całym świecie sprawiła, że znalazło się wielu chętnych, by w dość niewybredny sposób „podpiąć” się pod popularność tego tytułu. Wygląda jednak na to, że w końcu nadchodzi koniec samowolki w tym temacie, a gracze nie będą w stanie „naciąć się” na marne podróbki tego ciekawego tytułu.
PUBG Corp. – operator PlayerUnknown’s Battlegrounds – podał właśnie do sądu firmę NetEase, która w ostatnich miesiącach wypuściła na urządzenia mobilne aż dwie produkcje korzystające z praktycznie takiego samego systemu rozgrywki, co w PUBG – Knives Out oraz Rules of Survival.
Co więcej, firma korzystała z charakterystycznego dla PUBG zwrotu „Chicken Dinner”, jak również – co zostało ujęte w pozwie – inspirowała się budynkami, krajobrazami, pojazdami czy brońmi, które pojawiły się w PUBG. Autorzy oryginału twierdzą, że zmiany są tak niewielkie, że niektórzy youtuberzy nagrywali materiały z tych gier podpisując je jako „PUBG”, co rzecz jasna wprowadzało widzów w błąd.
Składający pozew liczą na to, że obydwie gry zostaną usunięte z Google Play i App Store, jak również szukają kolejnych możliwości uzyskania odpowiedniego odszkodowania za straty poniesione w wyniku funkcjonowania tych dwóch produkcji. Ja tę inicjatywę bardzo popieram – pozostaje mieć nadzieję, że chociaż w tej kwestii wreszcie zostanie zaprowadzony odpowiedni porządek.
źródło: Kotaku