Gracz umarł podczas 24-godzinnego streamu na Twitchu

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Gracz umarł podczas 24-godzinnego streamu na Twitchu
Brian „PoShYbRiD” Vigneault, znany streamer prowadzący kanał w serwisie Twitch, został znaleziony martwy w niedzielny wieczór. Mężczyzna zmarł podczas 24-godzinnego streamu zorganizowanego w celach charytatywnych.

PoShYbRiD najczęściej streamował na swoim kanale rozgrywkę z World of Tanks. Po 22-godzinnym maratonie postanowił zrobić sobie przerwę na papierosa, z której już nie wrócił. Przez kilka następnych godzin próbował się z nim skontaktować moderator czatu.

Społeczność dowiedziała się o jego śmierci z czatu w komunikatorze Discord. Po kilku godzinach nieobecności konto streamera stało się aktywne, jednak po drugiej stronie nie siedział Vigneault, a przedstawiciel lokalnej policji.

Funkcjonariusze prowadzą śledztwo w sprawie śmierci, jednak już teraz wykluczają morderstwo. Serwis AVClub podaje, że Vigneault znany był z tego, że podczas transmisji często pił i palił.

Streamerowi w całej swojej karierze udało się zebrać ponad 10 tys. dolarów na cele charytatywne – głównie na fundację Make-A-Wish.

Swoje kondolencje rodzinie przekazała między innymi firma Wargaming.net, twórcy World of Tanks.

Źródło: Polygon

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.