Akcja co prawda już się zakończyła, jednak członkowie rosyjskiego rządu doszukali się w niej „gejowskiej propagandy” i domagają się nawet zablokowania sprzedaży gry, jeżeli tęczowe motywy nie zostaną usunięte.
Według przedstawicieli rządu jest to pogwałcenie ustanowionego w 2013 roku prawa, zakazującego promocji „nietradycyjnego” modelu rodziny. Według nich może to doprowadzić do nieprawidłowego rozwoju psychicznego i fizycznego dzieci.
Politycy zwracają się do Roskomnadzoru, lokalnego urzędu monitorującego media i internet, o zbadanie sprawy. Jeżeli nieprawidłowości zostaną potwierdzone, wydawca gry może zostać zmuszony do usunięcia wspomnianych koszulek z rozgrywki. W przeciwnym razie może nawet dojść do zakazu sprzedaży Fify na terenie Rosji.
Źródło: Engadget