Jak wyglądały wirusy na MS-DOS?

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Jak wyglądały wirusy na MS-DOS?
W epoce przez premierą pierwszej wersji Windowsa królował przede wszystkim MS-DOS. Pomimo dużych uproszczeń i ograniczonych możliwości domorośli programiści już wtedy pisali na tę platformę wirusy. Szkodniki różniły się jednak od tego, co znamy z czasów współczesnych. Zamiast wykradać dane użytkowników czy szyfrować pliki, złośliwe oprogramowanie propagowało marihuanę, odgrywało hymn Związku Radzieckiego, a nawet mogło wywołać atak epilepsji.

To tylko nieliczne z przykładów, jakie możemy własnoręcznie przejrzeć w nowo powstałym wirtualnym muzeum wirusów znajdującym się na stronie archive.org. Znalazły się tak szkodniki, które w latach 80. i 90. ubiegłego wieku „terroryzowały” komputery osobiste (lub po prostu wyświetlały jakiś komunikat).

Przedstawione w muzeum wirusy można uruchomić w bezpiecznym środowisku dzięki emulacji za pomocą DOSBox. Autorzy projektu usunęli z oprogramowania złośliwy kod, pozostawiając wyłącznie wizualne efekty jego działania.

Malware Museum można odwiedzić, przechodząc pod ten link.

Źródło: Archive.org

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.