Rusza proces Lenovo. Firma oskarżona za preinstalowany adware

Kiedy proceder wyszedł na jaw, chiński gigant przyznał się, iż instalował oprogramowanie Superfish. W oficjalnym stanowisku firma zarzekała się jednak, iż zrobiła to jedynie, aby zapewnić klientom jak najlepszą ofertę oraz dostęp do ciekawych informacji. Lenovo wyłączyło podejrzaną aplikację i obiecało, że nie będzie z niej korzystać. W sieci pojawiły się również porady jak w łatwy sposób można skasować ten niechciany adware.

Jeśli szefostwo firmy uważało, że sprawa skończy się jedynie na nadszarpniętym wizerunku, to jednak ostatnie dni pokazały, iż w grę mogą wchodzić poważne finansowe koszty. Jessica Bennett, właścicielka laptopa Lenovo Yoga 2, jako pierwsza osoba złożyła oficjalny pozew przeciwko chińskiemu koncernowi w kalifornijskim sądzie. Kobieta zarzuca firmie naruszenie federalnych oraz stanowych praw dotyczących podsłuchów, wkroczenie na teren prywatny (komputer), a także naruszenie zasad uczciwej konkurencji. Pani Bennett poszukuje jednocześnie kolejnych osób, które przyłączyłyby się do pozwu.

To na razie pierwsza tego typu sprawa. Z USA dochodzą jednak wieści, iż wiele kancelarii prawniczych również rozważa dochodzenie finansowej rekompensaty od Lenovo w imieniu kolejnych grup poszkodowanych. Jeżeli sąd w Kalifornii zasądzi winę chińskiego giganta, można podejrzewać, że koncern będzie się musiał szykować na kolejne prawnicze batalie.

Źródło: Cnet / Zdjęcie: 3dnews