Nowy wirus na Androida szpieguje nas nawet po wyłączeniu telefonu!

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Nowy wirus na Androida szpieguje nas nawet po wyłączeniu telefonu!
…albo przynajmniej myślimy, że to zrobiliśmy. PowerOffHijack uaktywnia się dopiero w momencie, gdy naciskamy przycisk zasilania. Oszukuje on właściciela telefonu, wywołując złudzenie, że urządzenie zostało wyłączone. W rzeczywistości dalej jednak działa i umożliwia szpiegowanie użytkownika.

Nowy malware po raz pierwszy pojawił się w Chinach i zdążył już zainfekować ponad 10 tysięcy urządzeń, rozprzestrzeniając się w chińskich marketach z aplikacjami. Potrafi on zarazić każdy smartfon działający pod kontrolą Androida starszego, niż 5.0 Lollipop. Zdaje się, że tylko najnowszy system opiera się temu szkodnikowi.

Po „wyłączeniu” telefonu szkodnik uaktywnia swoje działanie. Podczas gdy użytkownik myśli, że jego urządzenie jest wyłączone, wirus przeszukuje prywatne pliki, wykonuje połączenia telefoniczne, nagrywa otoczenie czy nawet wykonuje zdjęcia za pomocą aparatu fotograficznego.

Ze względu na duże możliwości i rodzaj rozprzestrzeniania, wirus zagraża wyłącznie urządzeniom, na którym wykonany został root.

Jak ochronić się przed wirusem, gdy mamy roota? Przede wszystkim nie instalować oprogramowania z niezaufanego źródła. Warto ponadto zaopatrzyć się w ochronę antywirusową. Ostatecznie, po wyłączeniu telefonu zawsze można wyciągnąć baterię, by mieć pewność, że faktycznie został on odcięty od zasilania.

Źródło: Neowin

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.